Children of the Moon

  Długo chodził mi po głowie ten rysunek. Zaczęło się od maleńkiego szkicu gdzieś u dołu strony w zeszycie. Pewnego dnia postanowiłam go powiększyć i nadać…

Blue velvet

W końcu udało mi się oderwać od bohaterów książki. Tym razem posłużyłam się jednym ze starszych szkicy. Wciąż szukam swojej metody w cyfrowym malowaniu. Pierw…

Dark place

 „Patrzała na mnie długo, z dziwnym niepokojem na twarzy. Jej uczucia zawsze były wymalowane niczym obraz. Już w momencie gdy zaczęliśmy rozmowę, wyczułem w niej strach. Widziała…